Antykoncepcja Mężczyzn
Zazwyczaj większą odpowiedzialność podczas stosunku płciowego wykazują kobiety i to właśnie one stosują antykoncepcję. Jest to zapewne uwarunkowane strachem przed niechcianą ciążą, której faktyczne brzemię spada na matkę. Kobieta również ma większą łatwość w czymś w rodzaju sterowania swoją płodnością i albo stosuje metody naturalne, polegające na rozpoznawaniu dni płodnych i niepłodnych, albo używa tabletek antykoncepcyjnych.
Antykoncepcja kobiet jest więc zjawiskiem dużo bardziej znanym i stosowanym niż antykoncepcja mężczyzn. Uważa się wręcz powszechnie, że mężczyzna potrafi zadbać jedynie o prezerwatywy. Prezerwatywa bowiem jest najstarszym, najprostszym i najbardziej znanym środkiem antykoncepcyjnym, używanym przez mężczyzn zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Rodzimy rynek oferuje też sporo ich rodzajów, jak też firm produkujących, np. Durex, Unimil, Viva, Taboo, Pepino. Przy tej okazji warto wiedzieć, że aby prezerwatywy spełniły swoją rolę – powinny być odpowiednio przechowywane (tj. w suchym, chłodnym miejscu, koniecznie bez dostępu światła słonecznego, które niszczy lateks). W naszym klimacie okres przechowywania prezerwatyw wynosi maksymalnie 5 lat. Skuteczność prezerwatywy użytej w okresie płodnym u kobiet podczas stosunku nie jest jednak zbyt wysoka – według badań statystyk austriackich 3 kobiety na sto rocznie, a według badań angielskich od 6 do 19 kobiet mimo zastosowania przez partnera prezerwatywy zajdzie w ciążę.
Zapewne niewiele osób wie, że już od 1950 roku podejmowane były próby badań nad męską antykoncepcją hormonalną. Odkrycie odpowiedniego środka, który mógłby stosować mężczyzna okazało się jednak bardzo trudne, głównie z uwagi na: dużą objętość wydzielanego nasienia, gruczoły hormonalne oraz wytwarzanie i dojrzewanie nasienia bez zaburzeń libido.
Współczesna medycyna nie poddaje się i oprócz prezerwatyw wciąż wymyśla coś specjalnego również dla mężczyzn. Wyprodukowano na przykład zastrzyk, zawierający 200 mg jednego z rodzajów testosteronu. Po zastosowaniu go u mężczyzn dochodzi do zaniku plemników w nasieniu. Niestety po takim zastrzyku skutki uboczne są niepokojące (np. może zmieniać się skład biochemiczny krwi lub powiększać gruczoł krokowy). Lekarze pracują również nad specjalnym preparatem, który po dodatkowym dołączeniu do terapii testosteronu znacznie obniża liczbę plemników.
Sposób na świadome planowanie rodziny przez mężczyzn
Jest jeszcze jedna metoda męskiej antykoncepcji, na którą decyduje się wiele osób np. w Niemczech, Anglii czy Szwajcarii. Stosowany także przez około 30 procent par małżeńskich w Stanach Zjednoczonych sposób na świadome planowanie rodziny przez mężczyzn nie jest jeszcze w Polsce znany, jak również nie jest usankcjonowany prawnie. Mowa tutaj o wazektomii – specjalistycznym, ale równocześnie dość prostym zabiegu chirurgicznym, trwającym między 25, a 35 minut, przy znieczuleniu miejscowym. Polega on na zamknięciu światła nasieniowodów, co sprawia, że plemniki nie docierają do końcowej ich części, a tym samym nie jest możliwe wydalenie ich na zewnątrz. Wazektomia nie sprawia, że wytwarzanie plemników zostaje zahamowane – rozpuszczają się one bowiem, a następnie są wchłaniane przez męski organizm. Zabieg ten nie wpływa na popęd płciowy, a ryzyko zajścia w ciążę kobiety mającej stosunek płciowy z mężczyzną po wazektomii wynosi mniej niż 1%. Decyzję o zabiegu wazektomii partnerzy powinni podjąć obydwoje i gruntownie ją przemyśleć. Zabieg ponownego udrożnienia nasieniowodów udaje się bowiem w ok. 73 procentach. Gdyby pozostałe 27 procent panów po wazektomii chciałoby mieć dzieci, wówczas możliwe jest jeszcze zapłodnienie pozaustrojowe. Męski organizm bowiem tylko hamuje transport plemników, nie zaprzestając ich produkować.